14-12-2006Zabrakło drewna
W łódzkim Leśnictwie Miejskim 134 zł kosztuje metr sześcienny drewna z drzew
liściastych, a 90 zł trzeba zapłacić za metr sześcienny drewna z drzew iglastych.
- Popyt jest ogromny, bo coraz więcej osób ma w domach kominki. My jednak nie mamy
czym handlować - mówi Sławomir Pietrzak, leśniczy z Łagiewnik. - Gospodarkę leśną
trzeba prowadzić rozważnie i nie można wycinać drzew w nieskończoność. Sprzedajemy
więc drewno na bieżąco, ale nie jest go wiele. Rocznie maksymalnie pozyskujemy do 2
tys. metrów sześciennych. Gdybyśmy mieli go 2 razy tyle, pewnie i tak byśmy wszystko
sprzedali. Codziennie odbieram po kilkanaście telefonów od osób, które chcą kupić
drewno.
W Lesie Łagiewnickim jest drewno iglaste (np. sosna), liściaste twarde (np. dąb,
brzoza, buk), liściaste miękkie (topola, osika, wierzba). Najczęściej stosowane w
domowych piecach i kominkach jest drewno liściaste twarde, bo najdłużej się pali.
żródło: PAP
wstecz